Trumna Lyrics
- Genre:Hip Hop & Rap
- Year of Release:2021
Lyrics
W głowie mnóstwo spraw resztki sentymentów
Niby nastał czas prędzej brakło dźwięków
Pokonał mnie strach jedno z imion lęku
Przypadkiem tam grał pośród innych koncertów
To odmiana nie to samo ludzie mylą się codziennie
Odpierdala mi od stania może w końcu zmienię miejsce
Szedłem donikąd w błędnej kolejce
Znowu wszystko jebło lejcie następne
Mam po uszy tego bólu co mi powie laryngolog
Przyszedłem sam słyszę głosy wołają o pomoc
Co najbardziej mnie dobija ilość myśli na sekundę
Bo wracają na dogrywkę kiedy nie mam sił na rundę
Ciśnienie rośnie będzie słychać jak się wkurwię
Odwrotnie dobrze leczę traumy zanim umrę
Może w to wątpię to czy cokolwiek już wiem
To nieistotne znowu się spóźnię
Dajcie mi trumnę bo chowam głowę w piach
Jestem durniem przypominam sobie sam
To dziwna jazda latać po tych parabolach
Zaburzona równowaga przyda mi się rolla - bolla
Sięgam wizją w przyszłość, więc bardziej trickboard
Zazwyczaj to moda kształtuję rzeczywistość
Coś z tego wyszło, lecz to tylko namiastka
Zamazany obraz to już chyba katarakta
Nie znam się na faktach, nie oglądam wiadomości
Wolę napisać traktat potem wrzucić go na nośnik
W imię przyszłości naszych przodków
Bądź w porządku, kurwa zrób to po prostu
Lekcja historii, jeśli nie znasz to sprawdź
Po czym wyciągnij wnioski jaki właściwie jest rap
Szczery do bólu często tam ma swoje źródło
W imię jedności zanim nastąpi półmrok