GIMIBILILON ft. DMDO Lyrics

Szramy mam na girach jakbym szwędał się po lesie

Wypierdala histamina mam już na was uczulenie

I mam papier na ten design więc się czuję jak koneser

Wypracowana stamina

Wie wie wie wiem

Że nie mogę się uginać

Wie wiem

Że ich sponsor to Adidas

Wie wiem

Że z takim to nie pogadasz bo sprowadzi cię na poziom który nauczył go tata

To mój zmasowany atak co wytresowałem szatan

I mnie słucha się jak kazań no bo w łapie trzymam bata

Aż mu głowa trochę lata kiedy przypominam kata

A przez te czarne outfity zarabiają na zakładach

Zarabiają na zakładach

Zarabiają na zakładach

Zarabiają na zakładach

Zakładach

Jedno moje słowo może stworzyć tu karambol

Nawet nie wiedziałem powstawało jako custom

Każdy taki gangster aż się pomaluje farbą

Mamo muszę być jak Bambo

Wracam se z buta bo jebie mnie taxi

Nawijam z chodnikiem i tak tworzę Backstreet

Ja jestem robalem jak jebany Kha'zix

Tak zjadam tu bitom te czerwone flaki

I robię to po to żeby wytłumaczyć

Sam sobie raz w życiu nie jesteś normalny

I niech mnie zamkną w kaftan ja i tak nie zamknę bani

Monte Carlo Aston Marlon Brando kurwa nie wiem

Palmtop i laptop

(Hihihi)

Dobra po prostu puść ten refren

Gimme bililon (ej)

Gimme Gimme Gimme Gimme bililon (ej)

Gimme Gimme bililon (ej)

Gimme Gimme bililon

Gimme bililon (ej)

Gimme Gimme Gimme Gimme bililon (ej)

Gimme Gimme bililon (ej)

Gimme Gimme bililon