
POLO Lyrics
- Genre:Hip Hop & Rap
- Year of Release:2022
Lyrics
Na sobie polo, mam w kurwę polot, jak G
Chłopaki gonią bez przerwy gonią ten kwit
Co drugi Loco, z tych wersów nie czai nic
Weź powiedz jak tutaj żyć, przecież nie chcemy tak żyć
Chłopaki są tak spaleni, że nawet nie trzeba VAR'u
Oczy małe jakby z Azji, chyba flashbacki z Wietnamu
Jak zapytasz OCB, no to nikt nie pani maju
Zawijaj się stąd jak bletki, nie zakłócaj ziomom haju
Chłopaki są tak spaleni, że nawet nie trzeba VAR'u
Oczy małe jakby z Azji, chyba flashbacki z Wietnamu
Jak zapytasz OCB, no to nikt nie pani maju
Zawijaj się stąd jak bletki, nie zakłócaj ziomom haju
Eee, na sobie czapka z konikiem, ledwo na oczy widzę ciągle tu latam jak Wizzair
Jakiś pet, coś tam szczeka, ale nie grasz w tej lidze
Każdy mój ziomal to sędzia, zawsze w rękach ma gwizdek
Jakaś furtka, kurwa, musi się otworzyć
To nie głupstwa, rób tak, by flotę pomnożyć
Ja to mustang w cuglach, biorę was na starcie
Zawsze miałem formę, teraz mam ją jeszcze bardziej
Chodzę w Polo, One konno chcą jeździć
A ja wszystko robię solo, od formy aż po treści
Jestem w waszym oku solą
Jestem w waszym oku solą
Chłopaki są tak spaleni, że nawet nie trzeba VAR'u
Oczy małe jakby z Azji, chyba flashbacki z Wietnamu
Jak zapytasz OCB, no to nikt nie pani maju
zawijaj się stąd jak bletki, nie zakłócaj ziomom haju
Chłopaki są tak spaleni, że nawet nie trzeba VAR'u
Oczy małe jakby z Azji, chyba flashbacki z Wietnamu
Jak zapytasz OCB, no to nikt nie pani maju
Zawijaj się stąd jak bletki, nie zakłócaj ziomom haju
Zmieniam se flow co sekundę, twe kawałki takie nudne
Wszystko na jedno kopyto z bitu wylatujesz w kurwę, a ja lecę tak jak chcę
Dziwko, zobacz jaki luz mam, młody f
Kurwa, to właśnie przewózka
Dlatego nakurwiam tracki stale, ona jest chyba pelikanem
bo łyka to wszystko, co jej wciskasz, gościu, tam na zwale
Nowe rzeczy to mam przemyślane
Eh, bez przerwy kurwa pchamy dalej
Ona chce mnie poznać, a ja nie chcę poznać
Ani jej, ani jej, ani jej, ani jej
Ani jej, ani jej, ani tej, ani tamtej, oh