
W Planach Lyrics
- Genre:Hip Hop & Rap
- Year of Release:2022
Lyrics
Moje miasto jak Gotham
Jak mam tutaj być normalny
Piękne tylko na fotach
Każdy winkiel ślady amfy
Waży się towar dlatego każdy odważny
Mam formę w słowach
Dlatego nie jestem każdy
Dziś gubię kroki także
Mała nie tańcz ze mną
Z głowy Ci wystają rogi
A ja nie chce przejść przez piekło
Mam porysowane serce
Ciągle leży mi na ręce
Nie dopuszczę żeby pękło
Miałem w planach dużo więcej
Obiecałem, że to mój rok
Sny z ulicy miałem gonić
A teraz to smutno mi
Tworzę swój film
I krew wylewam na płótno
I wciąż się zastanawiam
Kiedy przyjdą lepsze dni
Mia-Miałem w planach dużo więcej
Obiecałem, że to mój rok
Sny z ulicy miałem gonić
A teraz to smutno mi
Tworzę swój film
I krew wylewam na płótno
I wciąż się zastanawiam
Kiedy przyjdą lepsze dni
W głowie tylko dwa nastroje
Raz kochany raz pojeb
Noszę muzyczną zbroję
Także wiesz, ze się nie boję ich
Ale sen z powiek spędzi
Mi gdy się dowiem
Że każde z moich marzeń
To był tylko jakiś marny kit
Ej
Łapię chwilę jak Snapchat
Miałem już się ogarniać
A ciągle browar i ławka
Miałem tu latać po stage'ach
I dawać ogień #podpałka
A ciągle kurwa tracę czas
Jakbym nie miał zegarka
Znów tracę czas
Chcę czas zwycięstw
Życie jak paleta barw
Ambicje potężne
Wiesz na to mnie stać
Ciągle mam kody na grę
HESOYAM wpisuję se
I ciągle muszę w to grać
Miałem w planach dużo więcej
Obiecałem, że to mój rok
Sny z ulicy miałem gonić
A teraz to smutno mi
Tworzę swój film
I krew wylewam na płótno
I wciąż się zastanawiam
Kiedy przyjdą lepsze dni
Mia-Miałem w planach dużo więcej
Obiecałem, że to mój rok
Sny z ulicy miałem gonić
A teraz to smutno mi
Tworzę swój film
I krew wylewam na płótno
I wciąż się zastanawiam
Kiedy przyjdą lepsze dni
Nowy dzień to nowy pomysł
Nowy dzień nowe przeszkody
Dalej chodzę do roboty
I ciągle rzucają kłody
Ale wszystko po mnie spływa
Bo wyciskam siódme poty
Ciągle palę się do pracy
Jestem do tego stworzony
Skumaj schemat mała
Wszystko będziesz miała
Bo mam tyle w sobie werwy
Że Orlen wysiada
Bo mam tyle w sobie werwy
Że wkurwiam sąsiada
Ciągle robię muzykę
Nie mam już opcji przestania
A ja coś mam dla nich
Nowy wers z mej krtani
Na sobie nowy dres
Ale Nike, a nie Armani
Ciągle węszy pies
Ale pochowane drugi
W Kcyni jestem topką
Wiedzą to wszystkie chłopaki
Wiedzą wszystkie suki
Wiedzą wszyscy pojebani
Robimy coś z niczego
No bo takie mamy plany
Kcynie na mapę
Wrzucimy tu wersami
(Pow Pow)
Miałem w planach dużo więcej
Obiecałem, że to mój rok
Sny z ulicy miałem gonić
A teraz to smutno mi
Tworzę swój film
I krew wylewam na płótno
I wciąż się zastanawiam
Kiedy przyjdą lepsze dni
Mia-Miałem w planach dużo więcej
Obiecałem, że to mój rok
Sny z ulicy miałem gonić
A teraz to smutno mi
Tworzę swój film
I krew wylewam na płótno
I wciąż się zastanawiam
Kiedy przyjdą lepsze dni