
Chmury Lyrics
- Genre:Hip Hop & Rap
- Year of Release:2025
Lyrics
Odpalam ogień dym jak burza z płuca
Chmura gęsta jakbym wzbił się nad dach miasta
Bong jak komin buch leci grubo w kosmos
Płuca na full ziomuś nie bawię się w ostrożność.
Chmury w chuj jakbym odpalał wulkan
Ziomek obok krztusi się ja lecę wysoko w chmurach
Płuca tytanowe dymu łapie kilogram
Widzę więcej kolorów niżby tęcza dała radę pokazać.
Oczy przymknięte klimat pełen relaksu
Płuca pompują chmurę czuję vibe bez fałszu
W głowie lot myśli krążą jak satelity
Wszystkie troski gdzieś odpłynęły już nie czuję spiny.
Napełniam szkło wciągam chmurę do środka
Umysł jak balon lecę w górę już mnie nie złapiesz
Klatka się unosi jakbym wypił cały wszechświat
To jest moment kiedy każda rzecz jest śmieszna.
Wokół mnie mgła świat odpływa powoli
Oddech jak smok bucham ogniem płuca w ogniu płoną
Płuca jak stal buchy lecą bez końca
Przekraczam granice aż chmury zasłaniają słońce.
Biorę na płuco dym gęsty jak beton
Wszystko zwalnia tempo czas leci inaczej
Klimat spokojny zero stresu zero dramy
Każdy wdech jak reset oddech – błogostan gramy.
Chmury z bonga niebo blisko dotykam palcami
Głowa w kosmosie ziomuś lecę ponad dachami
Siedzę spokojnie płuca pompują jak sport
Jeden buch a ja czuję że ogarniam cały świat.
Więc łapię kolejny lecę wyżej jest fajnie
Chmury z płuca ziomuś to jest klimat idealnie
Buch za buchem świat zwalnia jak matrix
Bong jak statek kosmiczny odpalam kolejny wypad w chmury.