hiawatha Lyrics
- Genre:Hip Hop & Rap
- Year of Release:2024
Lyrics
Podpalam stosy pomysłów
Czuję się jak Hiawatha kiedy tańczę przy ognisku
Teraz się przytul i nie pyskuj
Nie ma w tym nic
Podpalam stosy pomysłów
Czuję się jak Hiawatha kiedy tańczę przy ognisku
Teraz się przytul i nie pyskuj
Nie ma w tym nic
Osobistego jak dowody
Ile razy można użyć tego typu słów
Stroszę je jak pies się na karku
Pęka łeb od spotykania typów tępych jak but
Nie słuchali jak mówiłem się opanuj
Skręcam z bólu prawdą urażone ego
Sprowadzenie do parteru to recepta
Głupi spór zawsze pozostawia niesmak
Długich stóp pozostawię ślady w sercach
Wielkie plany co się okazały żartem
Te pomysły co się później okazały niewypałem
Te zarysy co zapełniły całe miejsce w szufladzie
Jak chcesz robić ze mną rap
Skoro nie znasz się na rapie
Skoro nie znasz się na rapie
Słuchałem rapu mordo jak jeszcze robiłeś w pieluchy
Tak z automatu na osiedlu wychowany wśród ludzi
Słuchałem rapu mordo jak jeszcze robiłeś pod siebie
Na Spotify'u mam składanki best old school rap ever
Byle gówniarz nie będzie mnie mieszał z błotem
Ja jestem gwiazdą wszystko ma być jak powiem
Grałem koncerty w Sokołowie i poza Sokołowem
Za sobą dzieciaku mam nie jeden projekt
Dobrze
Bo w moim nie ma dla ciebie miejsca
Moi ludzie wiedzą jak się robi robotę
Ty tylko brzdękasz i narzekasz
Mój producent wyjmuje ciepłe bity z pieca
O tych waszych chyba lepiej nie pamiętać
Jak zarobię kupię sobie w Bel Air duży dom
Rap to Wimbledon
Ubrany na biało wciskam piłki w kort
Serwis return cross
Gem set mecz
Się kurwa nawet nie spociłem
A ten zapał co miał palić do popiołu szybko stopił się jak plastik
Raper czeka na oklaski
Co ciebie śmieszy przestało mnie bawić
Na takich typach zbija fortunę bukmacher
Na rapy mają smaki jak na włoskie makarony i Calzone
Proszę już do mnie nie dzwonić wieczorem
Zamydlili oczy a robota stoi
Po dyskusji trzydniowej
Mówię że nie jestem słabych bitów tester
Wymienię sobie set
Kupię sobie nowy Baker bo takiego nie miałem
Były Hate'y Elementy
Wszystkie leżą połamane
Ty po pijaku pod stołem
Ja na trzeźwo na blacie
W skarpecie dziura tam gdzie mały palec
Nie wie o tym nic ten co nigdy nie był w tym temacie
Cienki start i jeszcze gorszy koniec
Będzie lepiej ich opuścić
Bemolem
Podpalam stosy pomysłów
Czuję się jak Hiawatha kiedy tańczę przy ognisku
Teraz się przytul i nie pyskuj
Nie ma w tym nic
Podpalam stosy pomysłów
Czuję się jak Hiawatha kiedy tańczę przy ognisku
Teraz się przytul i nie pyskuj
Nie ma w tym nic