kontrawersy Lyrics
- Genre:Hip Hop & Rap
- Year of Release:2024
Lyrics
Widziałem w tobie błysk
Jak pioruny na niebie koloru fiolet
Możesz sobie być zły
Wiem gorsze rzeczy niż mówią o tobie
Siedzieć w tym jak w szczęce kły
Zamiast wyskoczyć jak bezpiecznik
Budzą kontrowersje kontrawersy
Widziałem w tobie błysk
Jak pioruny na niebie koloru fiolet
Możesz sobie być zły
Wiem gorsze rzeczy niż mówią o tobie
Siedzieć w tym jak w szczęce kły
Zamiast wyskoczyć jak bezpiecznik
Budzą kontrowersje kontrawersy
Zawsze jak płynie miód spod ziemi wyrasta niedźwiedź
Kręci trzewiami głód
Bydle wybudzone ze snu w okno sapie
Obcina od stóp do głów
Liczy na papier, kanapkę i kapcie i tyle w temacie
Jedyne co znajdzie to śrut
Skutego lodem serca nie roztopi KAVA
Teraz brązowym słodzę
Słodzę nim od dawna
Podobno zdrowszy
Jak już zamieszam to zawsze w dobrą stronę
Mówią, że jestem raperem ale to nie do mnie tak
Do mnie nie
Widziałem w tobie błysk
Jak pioruny na niebie koloru fiolet
Możesz sobie być zły
Wiem gorsze rzeczy niż mówią o tobie
Siedzieć w tym jak w szczęce kły
Zamiast wyskoczyć jak bezpiecznik
Budzą kontrowersje kontrawersy
Widziałem w tobie błysk
Jak pioruny na niebie koloru fiolet
Możesz sobie być zły
Wiem gorsze rzeczy niż mówią o tobie
Siedzieć w tym jak w szczęce kły
Zamiast wyskoczyć jak bezpiecznik
Budzą kontrowersje kontrawersy
Co roku to samo
Mam deja vu konsternację
Przeżywam na nowo swoje koszmary
A tego nie chciałem za żadne skarby
Kazał Bóg robić piekielnie dobre rapy
I lubię się wywiązywać z umowy bo podpisałem
Swoje patenty wyrabiałem latami
Nie po to, żeby się chować za plecami
Timing
Wypieram słabych jak Sony Atari
Wybielam charakterów plamy jak Vanish
Zostawił po sobie kłęby kłaków i sierść
Miód mój był i jest
Zabieraj łapy precz
Widziałem w tobie błysk
Jak pioruny na niebie koloru fiolet
Możesz sobie być zły
Wiem gorsze rzeczy niż mówią o tobie
Siedzieć w tym jak w szczęce kły
Zamiast wyskoczyć jak bezpiecznik
Budzą kontrowersje kontrawersy
Widziałem w tobie błysk
Jak pioruny na niebie koloru fiolet
Możesz sobie być zły
Wiem gorsze rzeczy niż mówią o tobie
Siedzieć w tym jak w szczęce kły
Zamiast wyskoczyć jak bezpiecznik
Budzą kontrowersje kontrawersy