Na scenie Lyrics
- Genre:Rock
- Year of Release:2024
Lyrics
Gdy oddech pierwszy wziąłeś
I powieki otworzyłeś
Właśnie wtedy grać zacząłeś
W górę kurtyna poszła już
Akt za aktem, przerwy brak
Z roku na rok każą grać
Raz owacje, a raz gwizd
Sufler nie podpowie ci
Raczej dramat niż komedia
Scenariusza kartek brak
Akt za aktem, tak bez przerwy
Na tej scenie musisz stać
Scenografię zmienia ktoś
Aktorzy się zmieniają też
Blask i ciepło jupitera
Jest tym co napędza cię
Chociaż w locie doświadczenie
Trzeba było posiąść w mig
Spektakl nabrał tempa już
Przerwać ani ci się śni
Akt za aktem, przerwy brak
Z roku na rok każą grać
Raz owacje, a raz gwizd
Sufler nie podpowie ci
Raczej dramat niż komedia
Scenariusza kartek brak
Akt za aktem, tak bez przerwy
Na tej scenie musisz stać
W końcu czujesz w sobie że
Na tej scenie prymat twój
Nie do podważenia jest
Bo w roli świetnie czujesz się
Słyszysz nagle
KURTYNA!
Akt za aktem, przerwy brak
Z roku na rok każą grać
Raz owacje, a raz gwizd
Sufler nie podpowie ci
Raczej dramat niż komedia
Scenariusza kartek brak
Akt za aktem, co za fart
Że na tej scenie mogłeś grać