Niemamjuzzyciatrzy ft. P7 Lyrics
- Genre:Hip Hop & Rap
- Year of Release:2024
Lyrics
Nie mam juz zycia
Nie mam go od dawna
Juz nie chodze po ulicach
Ta zrenica juz nie gapi sie po dziwkach
Obumarlo tetno
Juz dawno przestalo dychac
Konczy sie misja
Ja oddchodze jak mystikal
Polowa tornistra
Plonie jak krtanie po szczytach
Ja siadlem sobie w zgliszczach
I juz nie mam kurwa zycia
Czerpie potrzebne sprawy
Zostawiajac przypal
Mi tam nie potrzebny miliard
Money is the king
Kiedys ci mowila klita
Kiedys w zeszytach
A teraz ciagle w myslach
Kiedys ziom pisal
A teraz ciagle zmysla
Kiedys mantra jak harry kryszna
Chociaz nic nie widzial
Przezyl tylko tyle ile dostal w narkotykach
Ja juz nigdy tego nie tykam
Bo i tak juz nie mam zycia
Ktore pisala homilia
Ja go szukam wciaz z ukrycia
Stare sprawy pojebane
Czasem to mi spac nie daje
Mozna kurwicy dostac
Jak sie z zyciem pozegnales
Nie za duzo wiader
Tylko za duzo mozajek
Starego domana nie zobaczysz posrod karier
Nie jestem od lamania barier
Tylko by stworzyc szarancze
Czarno to wszystko widze
Bo praktycznie wszystkim gardze
Jak wejdziesz mi pod lape
W ciebie bedzie wbity rapier
Nie masz kurwa zycia
Chwile poczuj sie jak tamten