Loża ft. Duży & P7 Lyrics

Prawdę znam chyba mi się nie wydaje

Brednie i chłam każdy z nas tyle dostaje

Nie piszemy bajek to jest jak mazurski znak

Dla ogółu nie widoczny dla niektórych cały świat

Wie to siostra wie to brat wie to każdy postawiony

Ułożyli sobie nas by pan by zadowolony

Kto nie uciekł tego nie ma jeśli chodzi o uczonych

Nadeszła nowa era ale system ustawiony już

To nie jest kusz tego nie da się zdmuchnąć

Wszystko rozmazuje się jak pierdolone gówno

Żydokomuna grabi polan już od lat

Najpierw przejmą kamienice potem urwą polski kwiat

Ukryta loża wolnomularzy z góry wiadomo co się wydarzy

Mówi bilderberg co ma dotykać nas zacznij się interesować

O co się rozchodzi gra

Jeśli chcecie nas zamknąć musicie walczyć z armią

Oczy co dzień mi łzawią kiedy na to patrzą

Co dzień hardkor ludzie się poruszają flaki wypruwają

Powiedz za co

Oko patrzy i na czczo chętnie pożera tych co nie kumają

Z klita familiada jedziemy z tymi co nami gardzą

Od wielu lat ziom ludzie powielają tej plan co

Sprowadza ich na dno

Ręce maczają w planach świata jak mason

Wręczę ci order za zniszczenie świata kasą

Dobrze wróżę dzieciakom ale jeśli poruszają tym co na karku mają

Głowa człowieku w niej umysł i plan bo

Zaczynasz tak samo każdy to ziarno

Jeśli chcecie nas zamknąć musicie walczyć z armią

Oczy co dzień mi łzawią kiedy na to patrzą