Rewolucja Trip Lyrics
- Genre:Hip Hop & Rap
- Year of Release:2022
Lyrics
Nie boje się o drip
Nie bije sie o kwit
Nie bije się bo trip
Wole kochać wszystkich
Nie boje się o drip
Nie bije sie o kwit
Nie bije się bo trip
Wole kochać wszystkich
Robie se muzę bo kurwa nie muszę
Tylko wtedy uwolnię z niej dusze
Spuszczę ciśnienie - zachowam mienie
Robie dla siebie - a co o tym myślisz mnie kurwa jebie
Ludzie bez wizji
Ludzie bez marzeń
Ludzie co robią tylko jak im się każe
Ludzie leniwi, niewolnicy telewizji
Z takim podejściem nie pojawisz się na wizji
Ludzie bez wizji
Ludzie bez marzeń
Ludzie co robią tylko jak im się każe
Ludzie leniwi, niewolnicy telewizji
Z takim podejściem nie pojawisz się na wizji
Ludzie bez wizji
Ludzie bez marzeń
Ludzie co robią tylko jak im się każe
Ludzie leniwi, niewolnicy telewizji
Z takim podejściem nie pojawisz się na wizji
Nie boje się o drip
Nie bije sie o kwit
Nie bije się bo trip
Wole kochać wszystkich
Nie boje się o drip
Nie bije sie o kwit
Nie bije się bo trip
Wole kochać wszystkich
Rozmawiać na bieżąco chce
Ale wybucham jak każdy
Chociaż to kompletna skucha
Ale mordo ja nie Zaucha
Kiedy jest problem - już nie polecam bucha
Spostrzegawczy jak sokół być, a nie sam jak paluch
Do świata nie mam o nic żalu
A czy ty też tak miałeś tato
Kiedy jadąć autostradą
Tnąc powietrze ponad paką
Ruszyć kierą glebnąć auto i poskładać los jak baton
Czy ty też tak miałeś tato
Kiedy jadąć autostradą
Tnąc powietrze ponad paką
Ruszyć kierą glebnąć auto i poskładać los jak baton
Ja jej robie drina
A ona się wypina
Potem łapie drona - chyba będzie żona
Ona napalona, bydlaka ma w swych szponach, szponach
Nie boje się o drip
Nie bije sie o kwit
Nie bije się bo trip
Wole kochać wszystkich
Nie boje się o drip
Nie bije sie o kwit
Nie bije się bo trip
Wole kochać wszystkich