Wiadro Lyrics
- Genre:Hip Hop & Rap
- Year of Release:2021
Lyrics
Miałem tu kiedyś koleżkę, który lubił wjebać karton
A ja wolę koleżką być typie, co wali wiadro
Ja miałem tu koleżkę, który dragi kruszył kartą
A ja wolę z koleżką być kiedy się smaży blancior
Miałem tu kiedyś koleżkę, który lubił wjebać karton
A ja wolę koleżką być typie, co wali wiadro
Ja miałem tu koleżkę, który dragi kruszył kartą
A ja wolę z koleżką być kiedy się smaży blancior
Ziomek Ty masz oczy jak funt
A ja teraz wdycham sobie Marie do płuc, ej
Ale ziomuś fajny ten kush
Jaramy i siedzimy na ławce na czwórce
I ja teraz tak czuje luz
latam ujarany i pierdolę tą wódkę
Ty masz kurwa znowu ten głód
Musisz walić i chuj i się składasz na półkę
Zachodzę do sklepu, trzeba kupić rzeczy parę
Potrzebuję sprzętu, żeby zajarać trawę
Widzę uśmiech jak rzucam to na taśmę
Po zakupach nawet kasjerka wie co jest grane
Butla 5 litrów, a druga półtora
Lufka i ogień, w kieszeni mam wora
Czuć na kilometr jak perfumy z Diora
Czuć na kilometr, bo to dobry towar
Miałem tu kiedyś koleżkę, który lubił wjebać karton
A ja wolę koleżką być typie, co wali wiadro
Ja miałem tu koleżkę, który dragi kruszył kartą
A ja wolę z koleżką być kiedy się smaży blancior
Zawijam w blete, THC płynie w żyłach
Mary Jane typie to piękna roślina
Nie pije piwa, ja se korka nabijam
Wolną mam głowę, jestem wolny jak ślimak
Jestem wolny, nie kiram, wszystkie problemy z głowy
Trawa to najlepszy miękki narkotyk
Jebać te dragi i jebać kartony
Zamiast tych prochów lepiej palić topy