
Polana Lyrics
- Genre:Rock
- Year of Release:2025
Lyrics
Czy byłaś kiedyś na tej polanie,
O której szepczą stare jesiony,
Gdzie dusz niechcianych ucicha łkanie
W lesie przeszumnym, nieodgadnionym?
Nikt nie wie, w której szukać jej gęstwie
Lub w jakiej skryła się świata stronie.
Słońce tam z trudem zagląda tęsknie
I nieba skrawkiem w zawilcach płonie.
Tańczyć tu można i łkać zachłystnie
W przekleństwie orlic, w zaklęciu trwania.
Łzą najjaśniejszą czasem rozbłyśnie
Łzą najgorętszą żal przemijania.
Gdy już nie będzie przede mną drogi,
A wiatr weselnie grać mi przestanie,
Pożegnam sierpniem ciężarne stogi
I Ciebie wyśnię na tej polanie.
Czy byłaś kiedyś na tej polanie,
O której szepczą stare jesiony,
Gdzie dusz niechcianych ucicha łkanie
W lesie przeszumnym, nieodgadnionym?
Nikt nie wie, w której szukać jej gęstwie
Lub w jakiej skryła się świata stronie.
Słońce tam z trudem zagląda tęsknie
I nieba skrawkiem w zawilcach płonie.
Tańczyć tu można i łkać zachłystnie
W przekleństwie orlic, w zaklęciu trwania.
Łzą najjaśniejszą czasem rozbłyśnie
Łzą najgorętszą żal przemijania.
Gdy już nie będzie przede mną drogi,
A wiatr weselnie grać mi przestanie,
Pożegnam sierpniem ciężarne stogi
I Ciebie wyśnię na tej polanie.