Loading...

Download
  • Genre:Hip Hop & Rap
  • Year of Release:2024

Lyrics

Lamusie, ja jestem synem tej ziemi, gdzie chłopaki siedzą za przemyt

Tu w moim mieście nie istnieje przemysł, więc legalnie to brak pieniędzy

Połowa moich ziomali wyjeżdża, a reszty dobiją wypadki

Nieznani sprawcy, fury i dragi i już od dawna to nie dla zabawy


Od małolata tu każdy był anty. Anty coś

Lała się wóda, się paliły blanty. Inny lot

Oni zostali tam, gdzie stare ściany, gdzie na suficie strok popękany

Gdzie nawet jeżeli zginiesz, to sobie uświadom, że raczej nie znajdą cię stary


Na moim osiedlu nie było boga, jak spojrzałeś przez okno

Tu sami dealerzy dostarczali młodym zajawkę na weekendy non-stop

Niektórzy to po to, by przetrwać, niektórzy jedynie dla sportu

Ale wszystko jedno, bo wyrok taki sam, jak wpadał wariacik na bloku


Dajcie mi spokój, bo dzisiaj kolejny raz odwiedzam zioma na grobie

Wspomnienia najbardziej poryte będą dla mnie tej przyjaźni symbolem

Kupiłem znicz, na mnie nie licz. Dzisiaj moja głowa łapie tryb offline

To chwila zadumy dla wszystkich przyjaźni, co spaliły się zamiast zostać


W chuju mam numery konta. Wolałbym, żebyś to został

Wolałbym, żebyś napisał i spytał, czy w niebie się zbudza ta wiosna

Bo na razie to mamy kwiecień, a depresji pomaga mi lekki śnieżek

Co pruszy i pruszy i pruszy, jak kruszy się dusza, gdy nie ma jej w ciele


Na oczy wchodzi mi glitch. Kupiłbym babci zostawki

Zasponsorowałbym jej operację, żeby nie musiała się martwić

By nie musiała odczuwać najmniejszej zmiany pogody

Czuję się taki bezbronny, za 20 lat nie będzie już na świecie wody


To ZDW, nie Toronto. Syfu nie zmyje tu Pronto

A do celu nie dojdziesz prosto. Do celu jak prosty na dziąsło

Do celu jak kula snajpera, tu każda używka banię sponiewiera

Się kroi codziennie afera, bo jedyna atrakcja w mieście to melanż


Suki już wiedzą, kto siedzi na sterach

Głośniej no, bo mam nowego mastera

Persona Non Grata, kiedyś mówili tu do mnie

Ty kurwo popatrz się, nic nie zmieniło, a ja wariaciku dalej robię swoje


I na bicie ogień jak lecę, z ziomami zbijamy piony codziennie

Każdy ode mnie ma lepkie ręce, bo to styl życia, a nie tylko MC

Ziomale zjazdy na bani po emce, a to życiowy rollercoaster

I wcale się kurwa nie dziwię, bo smutne jak pizda jest to życie w Polsce

+

      -   or   -

      -   or   -

      NG +234
          -You can log in via below methods-
          Reset password via e-mail
          -or-
          Reset password via e-mail
          If you have any questions, please feedback on Boomplay App or send an email to [email protected].

          Please Select A Playlist

          Add New Playlist

          Share on

          Embed: Love & Light EP

          Custom Size :

          • Default
          • Desktop(300*600)
          • Mobile(300*250)

          Type :

          • HTML/HTML5 (WordPress Supported)
          Get Boomplay Premium
          for
          Payment Method
          Pay With
            Review and pay
            Order Date
            Payment Method
            Due Today
            Flutterwave
              Subscription Successful

              Congratulations! You have successfully activated Boomplay 1 Month Premium.

              Now you have access to all the features of Boomplay App.
              Payment Failed

              Please check your balance and then try again.

              You'll lose your subscription if we don't have a working payment method for your account, so please check your payment details.
              Need help? Contact Boomplay Subscription Support.
              Payment Processing...
              10 s

              Payment is being processed by . Please wait while the order is being comfirmed.

              Payment Processing
              Your order is processing, and it may take up to a few days for the service provider to handle your payment. Please kindly stay tuned and check your order status in ‘User Center’.
              About Order Status