sub rosa Lyrics

Znów się nabrałam, znów się złapałam w swoją własną kliszę

Bezmyślne odbicie tego co wcześniej przeżyte

Już rozpoznaje, już to dobrze znam

Taka potrzeba mieć coś, o czym wiem tylko ja

Taki mechanizm wyrobiony dawno, dawno temu

Za polami, za lasami, za rękę w podziemiu

Szliśmy schować się w sumienia cieniu

Potrzymam Cię w ramionach

Tylko nikomu nie mów

Sub rosa

Wokół tyle róż było lecz on wolał lilii kwiat

Kiedy ja żałowałam że nie wyklułam się

Jako swój starszy brat

Poprawnie romantyczna, możesz się śmiać ale

Zgoła inaczej pojmujesz świat mając dwanaście lat

Sub rosa

Rany opatrzone zasłoną milczenia

Uparcie i skrycie szukały wybrzmienia

O chwilę uwagi na stan spustoszenia

Kodem Morse'a wołały z przedramienia

Ponad dekadę później z kresek mam już cały świat

I mówię wszystko, tylko nie prawdę

Bo tak naprawdę już tylko się modlę

Odkąd na insta ta piękna wjechała laurka z której

Wynika że masz dziecko i że jest to córka

Sub rosa

Znów się nabrałam, znów się złapałam w swoją własną kliszę

Bezmyślne odbicie tego co wcześniej przeżyte

Już rozpoznaje, już to dobrze znam

Sub rosa