
Niebo Lyrics
- Genre:Rock
- Year of Release:2024
Lyrics
Wychodzę z domu, by zgubić Cię w tłumie
Nie mów nikomu, bo nikt nie zrozumie
Chciałbym Ci pomóc, lecz ty już nie masz litości
Śmiejesz się głośno łamiąc mi kości
Gdy krew kapie mi po skroni,
A mój świat się wali
Podziwiam konając w agonii
Oblicze otchłani
Zamykam oczy, lecz wciąż słyszę twój krzyk
Wyrywasz włosy, nie chcesz pozwolić mi żyć
To miasto jest zatrute Twoją osobą
Niedługo nie będzie tu już nikogo
Gdy krew kapie mi po skroni,
A mój świat się wali
Podziwiam konając w agonii
Oblicze otchłani
Patrzysz zza kurtyny jak ogień mnie pali
Robisz dziwne miny, szydzisz z moich żali
Każdy ma swe winy, nie bój się ocalić
Naszych wspólnych chwili grzmiących w oddali
Gdy krew kapie mi po skroni,
A mój świat się wali
Podziwiam konając w agonii
Oblicze otchłani