87-800 Lyrics

87-800 bo się tutaj wychowałem

87-800 no bo tu mam swoją mafię

87-800 no bo nienawidzę ludzi

87-800 to na mapę muszę wrzucić

87-800 bo się tutaj wychowałem

87-800 no bo tu mam swoją mafię

87-800 no bo nienawidzę ludzi

87-800 to na mapę muszę wrzucić

87-800 płynie w moim DNA. Jakie życie taki rap

Każdy ma tam inny plan a tym kurwom co nas obrażają mówię tu nara

Moje ziomy za mną stoją typie to prawdziwy skarb

Niektórzy po nocach pytają się czemu ja?

My poszukujemy szczęścia nie mogą nas zatrzymać

Cieszę się że mogłem się z takimi ludźmi wychować

I tak bardzo boli mnie że miłość nie chce kurwa nas

Czasy szkolne nam uciekły szybko jak Batmobil

Co by było gdyby on się wtedy nie porobił

Odciął się a mówił że zostanie przy nas wiecznie

Dlatego teraz czujemy się bardzo aspołecznie

A dla tych co się prują o mafię w refrenie

nazywam tak naszą bandę więc spierdalaj zjebie

Ludzie przy mnie dają memu sercu szczęście

Wspomnienia będą kurwa wieczne

87-800 bo się tutaj wychowałem

87-800 no bo tu mam swoją mafię

87-800 no bo nienawidzę ludzi

87-800 to na mapę muszę wrzucić

87-800 bo się tutaj wychowałem

87-800 no bo tu mam swoją mafię

87-800 no bo nienawidzę ludzi

87-800 to na mapę muszę wrzucić.