11 Lyrics

Okej

Nie mam czasu na side-questy

Main fabułę chciałbym grać

Chcą ode mnie wiele rzeczy

Nie wiem skąd mam wszystkie brać

Czasu dużo zmarnowałem

Bo w rutynę ciągle wpadam

Rok temu byłem tak pewny

Że to poukładam

Byłem pewny

Wyciągam zeszyt potem go chowam

Bo nie pisze na kartkach

Nie dlatego że nie lubię

Tylko nie wiem co nagrać

I tak leci to życie jak jakiś nudny instagram

Nic nie robię ściśle określone w co tu zagrać

Ha mam jedenaście już błędów o

Jedenaście lat z rzędu bo

Życie spierdala ciurkiem mi

I to całkiem bez sensu ha?

Ha mam jedenaście już błędów o

Jedenaście lat z rzędu bo

Może mógłbym coś zmienić

Gdybym nie gubił napędu wciąż

Przepraszam za spóźnienie

Zajebałem się w chuj

Spóźnienie jedenaście minut

Jeden ponad normę

Znikam na kilka dni

Kiedy mam wpadać znowu w formę

Od lat nie mam wakacji

Gdzieś znowu wpadam tu ciągle

Połowę moich problemów rozwiązują tylko pieniądze

Nosze jedenaście grzechów z czego żadnego nie znam

Może dlatego od roku nic się we mnie nie zmienia

Z punktu a do punktu b gdzieś się ciągle przemieszczam

Czasem proste rzeczy są tak trudne do zrozumienia

Przynajmniej dla mnie

Ha mam jedenaście już błędów o

Jedenaście lat z rzędu bo

Życie spierdala ciurkiem mi

I to całkiem bez sensu ha?

Ha mam jedenaście już błędów o

Jedenaście lat z rzędu bo

Może mógłbym coś zmienić

Gdybym nie gubił napędu wciąż