
przepraszam za to jak często odpuszczam Lyrics
- Genre:Hip Hop & Rap
- Year of Release:2023
Lyrics
Znowu poleciała w chuja czemu złapałem się na to
Te twoje kocham cię było tyle warte ile kiedyś było me siano
Nie zliczę ile razy było mi źle i jak bardzo mocno tęskniłem
Byłem już wrakiem człowieka ale jak ten feniks kurwa wróciłem
Chyba za bardzo wymyślam
Ale serio nie czuje prawie nic
Ty powiesz że to jakaś fikcja
Chciałbym kurwa zacząć normalnie żyć
Weź mi do głowy klame przystaw
Powiem ci wszystko i zniknę jak ty
Kurwa nie chce serio więcej nie chce
Oddawać całego siebie to i tak nie przejdzie
I tak tu nie wejdziesz zajebałaś serce
Teraz nic nie czuje a chciałem znów poczuć szczęście
I przepraszam wszystkich przepraszam za to jak często odpuszczam
Taki już jestem zjebany to może przez rany które zostawiła i pobiegła dalej
Znowu nie śpię całą noc, wkurwiam się na to jak mi jest niedobrze
Popijam energol
Może wysiądzie mi serce
Może tak będzie mi lepiej
Chyba za bardzo wymyślam
Ale serio nie czuje prawie nic
Ty powiesz że to jakaś fikcja
Chciałbym kurwa zacząć normalnie żyć
Weź mi do głowy klame przystaw
Powiem ci wszystko i zniknę jak ty
Chyba za bardzo wymyślam
Ale serio nie czuje prawie nic
Ty powiesz że to jakaś fikcja
Chciałbym kurwa zacząć normalnie żyć
Weź mi do głowy klame przystaw
Powiem ci wszystko i zniknę jak ty
Chyba za bardzo wymyślam
Ale serio nie czuje prawie nic
Ty powiesz że to jakaś fikcja
Chciałbym kurwa zacząć normalnie żyć
Weź mi do głowy klame przystaw
Powiem ci wszystko i zniknę jak ty