Marionetka ft. Ricardo Lyrics

Pełno ludzi dookoła ale przed oczami pustki

Nie wiem, świat zwariował czy jesteśmy aż tak różni?

Chcesz cały czas pociągać za wszystkie sznurki

Wtedy utrata idzie jak z górki

Pełno ludzi dookoła ale przed oczami pustki

Nie wiem, świat zwariował czy jesteśmy aż tak różni?

Chcesz cały czas pociągać za wszystkie sznurki

Ze mnie zostają wiórki i chuj z tym, ej

To nie był teatr marzeń tak jak Manchester

Choć historia ta nadaje się na bestseller

Czuć się jak się czuję to jest bezsens też

Coś jak wpierdolić ciastko, nadal chcieć je mieć

Ciężko się wraca ze Sztokholmu, wiesz o co chodzi

Kiedy tak sporadycznie pływają promy

To była pora, by odbić od monotonii

Może to był powód, że tam nie złożyłem broni

Puk, puk, kto tam, znowu puka deszcz w szybę

Już rum, zobacz, ponownie sobie przechylę

Multum w głowach, w mojej żyję rent free, weź

Szumu szkoda, sam nie wiem w co ja wierzyłem

Nie mówcie mi artysta, muza jedyne co mam

Działa jak terapia i wciąż trzyma mnie na nogach

Los nam daje ludzi, by ciągle nas edukować

Ja nauczyłem się, żeby nie skupiać się na słowach

Nie mówcie mi artysta, muza jedyne co mam

Działa jak terapia i wciąż trzyma mnie na nogach

Los nam daje ludzi, by ciągle nas edukować

Ja nauczyłem się, żeby nie skupiać się na słowach

Pełno ludzi dookoła ale przed oczami pustki

Nie wiem, świat zwariował czy jesteśmy aż tak różni?

Chcesz cały czas pociągać za wszystkie sznurki

Wtedy utrata idzie jak z górki

Pełno ludzi dookoła ale przed oczami pustki

Nie wiem, świat zwariował czy jesteśmy aż tak różni?

Chcesz cały czas pociągać za wszystkie sznurki

Ze mnie zostają wiórki i chuj z tym

Trochę się nie podobało, że ciągle za tobą biegłem

Nadal obserwujesz czy na pewno wciąż tam jestem

Dzień za dniem biegnę z coraz niższym tętnem

Ulubieni ludzie zmienieni w życiowe lekcje

Żaden ze mnie gamer także wszedłem w te gierki

Raczej nieświadomie wziąłem rolę marionetki

Mosty się palą jak LMy z mojej kielni

A serce dostaniesz tylko jak wrzucisz se parę zdjęć dziś

Wookey lala voodoo, no bo wolą wbijać szpilki

Biję się z myślami i to nie jebany blitzkrieg

Na głowie mam dziś syf

Wyjebane czy będę miał wizerunek pizdy

Po co były gadki, żebym dawał szanse

Skoro za mnie typy mogą zmienić zaraz wartę

Było pozwolić odejść, ale raz - na zawsze

Lubiła potańczyć, a to danse macabre, ej

Gdy migają wszystkie światła dosyć łatwo się pogubić

Wygodnie kryć się w żartach, gdy problem robi się duży

W ten sam dzień jedno robić a drugie mówić

Chyba mi nie powiesz, że było inaczej?

Pełno ludzi dookoła ale przed oczami pustki

Nie wiem, świat zwariował czy jesteśmy aż tak różni?

Chcesz cały czas pociągać za wszystkie sznurki

Wtedy utrata idzie jak z górki

Pełno ludzi dookoła ale przed oczami pustki

Nie wiem, świat zwariował czy jesteśmy aż tak różni?

Chcesz cały czas pociągać za wszystkie sznurki

Ze mnie zostają wiórki i chuj z tym

Nie mówcie mi artysta, muza jedyne co mam

Działa jak terapia i wciąż trzyma mnie na nogach

Los nam daje ludzi, by ciągle nas edukować

Nie uwierzę, kurwa, już nigdy w żadne słowa