
816 Lyrics
- Genre:Hip Hop & Rap
- Year of Release:2022
Lyrics
Ile dałbym by przypomnieć se
Wszystkie chwile te
W przytułku spędzone
Bo chce, bo chce
Przypomnieć sobie znów
Wszystkie te momenty i w osiemset szesnaście siedzieć już
Tak już
Po prostu se postękać w sytuacji gdy na zajęcia czeka się,
Tam nie nudzisz się, a jak kawy się chce to dostaniesz tam ją i Ty
Zawsze jest jak w niebie gdy pachnie tak tostami
Znów powstrzymać się nie mogę, będę jadła je palcami
To Ty w własnie z żoną zamieszkujesz schronisko
Macie nawet telewizor i se oglądacie wszystko
Magia nagości zostawiła kilka wspomnień
Chociaż raczej będąc szczera powiedziałabym- zwyrodnień
Teraz nie ma szans, na aka sobie nie wejdę
Z 816 zostało zabrane szczęście
Jedno wiem- ze gdy po wakacjach wrócisz
To nawet zwykły pokój dla nas w przytułek obrócisz
I słoiki na balkonie będą szybko rozrzucone
Żeby zrobić nam menelnie potrzebujesz jeden moment
Ile dałbym by przypomnieć se
Wszystkie chwile te
W przytułku spędzone
Bo chce, bo chce
Przypomnieć sobie znów
Wszystkie te momenty i w osiemset szesnaście siedzieć już
Tak już
Po prostu se postękać w sytuacji gdy na zajęcia czeka się,
Tam nie nudzisz się, a jak kawy się chce to dostaniesz tam ją i Ty
To był sen na jawie i marzenia się spełniały
Na podwójnym łożu nawet obce osoby spały
W covidowych czasach nie byliśmy raczej wolni
Lecz mowiłaś "spoko, przejdziesz" wtedy byliśmy spokojni
Pamiętasz jeszcze? Brak odwiedzin cale miesiące
Pamiętasz? Chcesz zapomnieć? Ja nie mogę, wiem ze błądzę
Raz był tylko przypał, nie wszystko się opłaca
Bo gdy Kacpi przyszedł zabrali kartę mieszkańca
Lecz popiliśmy to wszystko trunkiem co ma dużo procent
Wszyscy z uśmiechem moczyliśmy usta płynnym złotem
Nikt się nie przejmował tym co było potem
I na inny melanż lecieliśmy saabolotem
Ile dałbym by przypomnieć se
Wszystkie chwile te
W przytułku spędzone
Bo chce, bo chce
Przypomnieć sobie znów
Wszystkie te momenty i w osiemset szesnaście siedzieć już
Tak już
Po prostu se postękać w sytuacji gdy na zajęcia czeka się,
Tam nie nudzisz się, a jak kawy się chce to dostaniesz tam ją i Ty
Nie żałuje z Toba ani jednej chwili
Nawet zjebany egzamin Ty potrafisz umilić,
Twojemu outfitowi wciąż się przyglądam
No a imprezowej głowie nie dorówna żadna forma
Smycz na szyi, butoklapki, dres z hummela
Po jednym melanżu z Tobą dwa dni z życia by się pozbierać
Nie ma co się smucić i wspominać stare dzieje
Ja będzie uczyć wnuki- pokazywać jak się chleje
Wiem to- nie mogę zapomnieć jak jest na bombie
Wiem to-to oczywiste- piwo jest dobre
Wiem to, chociaż pijana widzę mniej więcej
Bo jo tez nie jest ślepo wiec nalejcie mi wódy jeszcze!
Ile dałbym by przypomnieć se
Wszystkie chwile te
W przytułku spędzone
Bo chce, bo chce
Przypomnieć sobie znów
Wszystkie te momenty i w osiemset szesnaście siedzieć już
Tak już
Po prostu se postękać w sytuacji gdy na zajęcia czeka się,
Tam nie nudzisz się, a jak kawy się chce to dostaniesz tam ją i Ty