Sonic ft. GeezyBeatz & f6dee Lyrics

Biznes, który tworzę zbiera pliki jak jebany Sonic

Ok

Biznes, który tworzę zbiera pliki jak jebany Sonic

Cheese and macaroni, trzymam cheddar w mojej dłoni

Za mój styl chcę diamenty aż po same kostki

Tępe typy na migi co chodzą tak jak zombie

Mam apetyt na sukces, wjeżdżam jak Cadillac

Łapie ją za szyję, ściskam tak jak cardigan

Od lat buduję mój drip i to dobrze widać

Yeah Yeah trzymam w mym kubku zimny sizzurp

Yeah Yeah od dziwki żadnych oczekiwań

Yeah Yeah na bloku cała ściana w krzyżach

Yeah Yeah mój styl, moje tabletki

Yeah Yeah jestem dla sceny zbyt piękny

Wszedłem na blok z moją misją

Podnoszę scenę tak jak King Kong

Ok za wersy chcę na szyi igloo

Kręcę film z nią jak Tarantino

Cheese and macaroni, pliki na plikach

Robię ballin' tak jak Kobe

Tępe typy zarzucają mi, że jestem skłonny

Do jebania z dziwką się, kiedy są kłopoty

Drip boy swag, oni wiedzą, że mam to

Ha ha ha dzisiaj czuję się jak gość

Ja codziennie robię ballin' nie potrzebny jest mi kosz

Ja codziennie robię ballin' jesteś rookie, a ja pro

Nadal robię swoje nie obchodzi mnie tłum

Na stopach mam Jordany, a nie jakieś Nike Zoom

Jeśli chodzi o to gówno to ja czuję się jak król

Jeśli chodzi o pieniądze, potrzebuję dużo stów

Biznes, który tworzę zbiera pliki jak jebany Sonic

Cheese and macaroni, trzymam cheddar w mojej dłoni

Za mój styl chcę diamenty aż po same kostki

Tępe typy na migi co chodzą tak jak zombie

Mam apetyt na sukces, wjeżdżam jak Cadillac

Łapie ją za szyję, ściskam tak jak cardigan

Od lat buduję mój drip i to dobrze widać

Yeah Yeah trzymam w mym kubku zimny sizzurp

Yeah Yeah od dziwki żadnych oczekiwań

Yeah Yeah na bloku cała ściana w krzyżach

Yeah Yeah mój styl, moje tabletki

Yeah Yeah jestem dla sceny zbyt piękny

Yeah Yeah

W słowach zawsze nowy swag

Gdzie nie pójdę młody f6dee, ja robię to wciąż inaczej

Zapierdalam tak jak Sonic, szybkie tempo muszę biec

Chyba jasno po mnie widać, że dziś mam do tego łeb

Ok ye ye ye suko już nie mogę zwolnić

Oni chcieliby dogonić mnie, dla mnie są za wolni

Szybko zarobiłem siano, teraz rzucam je do torby

Jestem Xiaolin, wciąż pracuję, dziwko czuję się jak Omi

Biznes, który tworzę zbiera pliki jak jebany Sonic

Cheese and macaroni, trzymam cheddar w mojej dłoni

Za mój styl chcę diamenty aż po same kostki

Tępe typy na migi co chodzą tak jak zombie

Mam apetyt na sukces, wjeżdżam jak Cadillac

Łapie ją za szyję, ściskam tak jak cardigan

Od lat buduję mój drip i to dobrze widać

Yeah Yeah trzymam w mym kubku zimny sizzurp

Yeah Yeah od dziwki żadnych oczekiwań

Yeah Yeah na bloku cała ściana w krzyżach

Yeah Yeah mój styl, moje tabletki

Yeah Yeah jestem dla sceny zbyt piękny