![AMORtyzacja ft. Szymon T. Szelewa & rumianek](https://source.boomplaymusic.com/group10/M00/03/29/9de684f0710b40e09a0b9efc0e215f4f_464_464.jpg)
AMORtyzacja ft. Szymon T. Szelewa & rumianek Lyrics
- Genre:Alternative
- Year of Release:2024
Lyrics
Gdyby mój kręgosłup moralny
Był bardziej marny
Mógłbym być geniuszem zła
A tak to rykoszetem
Z bolesnym impetem
Za każdym razem obrywam ja
Tak łatwo było ulec tej iluzji że to wstyd aż
Widzę w tobie swe odbicie od pierwszego dnia
Tak trudno mi odmówić
I kiedyś mnie to zgubi
Że nie mówi mi się ważnych rzeczy prosto w twarz
Doceniam tę skłonność do amortyzacji
Tylko czemu nie raczyłeś przyznać mi że nie mam racji
Ty co słowa tak ostrożnie splata
Parszywy dyplomata
Kiedy życie mnie ugniata
Wciskam gaz
Wszyscy zawsze idą mi na rękę
(Na rękę)
Ze strachu litości lub sympatii po prostu
Przeniosę ci górę zdobędę z nieba gwiazdę
Tylko błagam mów mi prawdę
Prosto z mostu
Najbardziej dobija mnie że w tej całej twojej trosce
Zabrakło wtedy szczerości
Żeś z prawdą mijał się gdy mówiłeś że ty też
A ja wsiąkałem w to
Aż po same kości
Doceniam tę skłonność do amortyzacji
Tylko czemu nie raczyłeś przyznać mi że nie mam racji
Ty co słowa tak ostrożnie splata
Parszywy dyplomata
Kiedy życie mnie ugniata
Wciskam gaz