RYZYKO Lyrics

Chce być na wszystkich językach

Ale się boję ryzyka

Czemu nie wyszedł mi Youtube?

To już nie lego a moja muzyka

Czemu szef rucha mnie z kasy?

Zapinam pasy

Ambitny chłopak, ambitne plany

Chcemy za dużo a nic tu nie mamy

Jestem po rocznej terapii

Chociaż nie brałem tych drugów

A jazdy na bani potężne jakbym serio miał nałóg

Czuję się często niezgodny ze sobą

Sam nie wiem którą mam iść tutaj drogą

Może porzucić przyjaciół dziewczynę?

Nie wiem

Jestem kretynem

Nie słucham myśli bo to mnie zabije

Niby się znamy a nie wiesz czy zginę

Odgrywam rolę jak w Balladynie

Nie jestem w cyrku a mam taką minę

Dla ciebie kurwo to śmieszne

Włączysz wyłączysz I posłuchasz eske

Dla mnie to wszystko to prawdziwe życie

Jestem w chuj smutny nawet na szczycie

Teraz se mówię get low

Wracam do domu I chowam się w kąt

Marzę o sławie rzucając mój ton

Czekam aż w końcu podpali się lont

Może się uda I polecę w górę

Na razie muszę pokonać naturę

Przestać być cipą jebanym gburem

Dla moich ludzi

Jebanym chujem

Chce być na wszystkich językach

Ale się boję ryzyka

Czemu nie wyszedł mi Youtube?

To już nie lego a moja muzyka

Czemu szef rucha mnie z kasy?

Zapinam pasy

Ambitny chłopak, ambitne plany

Chcemy za dużo a nic tu nie mamy

Lata mijają zbyt szybko

20 mam już na karku

To co przeszedłem to moje

I większości tego nie przeżyłbym ponownie bratku

Gorzkie dzieciństwo

A czasami słońce

Suko I tak miałem dobrze

Mogłem gdzieś skończyć pod mostem

O, albo w Iranie, cicho, cisza na planie

Ambitny chłopak bo pusty żołądek

Nie chodzi o hajs a moją historię

Chce pomóc bratu chce pomóc siostrze

Młody karolek jest dobrym chłopcem

Ty powiesz nie

Bo widzę inaczej niż ty

Ty powiesz nie

Bo palę tu z ziomalem spliff

Różne historie I inne spojrzenia

Kończę paplanie bo mam lepszy temat

Życie karola niczym poemat

To już nie głodny I nie karuzela

Problemy kręcą się tu wokół mnie

Znów pada deszcz

Wymienić te łezki na drip no I cześć

Chce być na wszystkich językach

Ale się boję ryzyka

Czemu nie wyszedł mi Youtube?

To już nie lego a moja muzyka

Czemu szef rucha mnie z kasy?

Zapinam pasy

Ambitny chłopak, ambitne plany

Chcemy za dużo a nic tu nie mamy