Nowy Projekt Lyrics
- Genre:Hip Hop & Rap
- Year of Release:2022
Lyrics
Leci klik trak, napierdalam nowy projekt
Nie wiem jak to wyjdzie, w sumie to się tego boję
Ale jak zrobiłem to niech wiadomo, że moje
Radykalną akceptacją uciszam paranoje
Nagrałem instrumental, wycisnąłem wszystko z tekstu
Wjeżdża solówka na perce, bez żadnego pretekstu (Słuchaj)
Robię wstęp na pełnej kurwie
Ścisz słuchawki, bo łeb ci urwie
Nie biorę odpowiedzialności za wszelkie obrażenia
Czujesz prąd od palców do samego rdzenia
To luz cię łapie, na boom-bapie
Dobry mood mnie chwyta, ostry gruz na chacie
Napierdala na głośnikach, tylko tu go poznacie
W sex dungeonie na Dębnikach, skumaj temat bracie
Ja pojawiam się i znikam, mnie nie znajdziesz na afterkach
Mnie interesuje muza, nie topię marzeń w cyferkach
Dajesz, rób se kurwo pliki, rób se kurwo kafle
Ty piszesz dla hajsu, ja piszę wpierdalając wafle
Jestem fanem Prince-Polo, na słuchawkach Kukonozaur
Mixtape, to inspo, no, muszę przyznać, niezły kolo
Pisze teksty, jara zioło popijając wódę colą
Uważaj na wielkich graczy, ci się w tańcu nie pierdolą
Słuchaj, teraz wchodzi ciężka nuta
Wypruwam sobie flaki, serce otwieram z buta
W pokoju cisza głucha, ze szluga ściągam bucha
Jeszcze oddycham, chociaż wyzionąłem ducha
Płacz niespełnienia dobiega zza trumny wieka
Jeśli Bóg ma dla mnie plan, to skurwysyn strasznie zwleka
Albo ja zwlekam, wiodę żywot szarego człeka
Tak długo czekałem na drugiego człowieka
I nadal czekam, kurwa, czekam, życie prowadzę na raty
Dawno nie doznałem szczęścia, dawno nie doznałem straty
Nic nie ma znaczenia jeśli sam się nie pokwapisz
Prosty przekaz - to co robisz rób najlepiej jak potrafisz
Tu ocean możliwości, a ja stoję na molo
Od bierności przemęczony, wszystkie mięśnie mnie już bolą
Zapijając ból tequilą posypuję ranę solą
Ale dosyć pierdolenia, zaraz wjeżdża drugie solo