Lecimy Lyrics

Lecimy sobie piątkowym tempem

525-6-0-1

Lecimy sobie piątkowym tempem

Dzwonią szklanki i dzwoni mi we łbie

Dzwoni kumpel czy znajdzie się miejsce, to

Pewne, jak to, że na bloku przejebane będzie

Elo, mówią, że słychać nas z parteru

Melo, bawi się D44, Lemon

Wbija demon, jak wlatuje kielon

A kolejki lecą jak peleton, bracie

Mordy mamy wykrzywione na fotkach

Co jeden ziomal to-to inna bomba

Niepotrzebna jest gruba forsa

Domówka to szefito opcja jest

Kru kru, kush kush

Buch buch i voodoo wódu

Heliheli kopter fru fru

Holahola nobody lulu

Kru kru, kush kush

Buch buch i voodoo wódu

Heliheli kopter fru fru

holahola nobody lulu

Kru kru, kush kush

Buch buch i voodoo wódu

Heliheli kopter fru fru

Holahola nobody lulu

Lecimy na piątkowej melodii

Choć zobaczyć jak to się robi

Lecimy na piątkowej melodii

Jak Wrocław to odpuścić nie przystoi

Pokój mamy na Starym Mieście i wiesz, że

Śmigamy po klubach jak Sonic X eeej

The Toasters czy Tede, hostel czy teren

Opcji koszyk jest pełen, jestem pewien

Że wydam za dużo, wypiję za dużo

Gdyby nie, to nie byłoby traków na CD

Sapie się jakiś Zawadzki przy kebsie

Grozi nam bagolem, że w chuj nas wywiezie

Słuchaj typie, jak nie masz co robić

Zadzwoń se na taxi - 997

Lecą bengry i kręcą się laski

Koleżanka z Gujany daje mi buziaczki

Nie zamkniemy kłódki na moście Tumskim

Ale dzięki Wrocław za te smaczki

Kru kru, kush kush

Buch buch i voodoo wódu

Heliheli kopter fru fru

Holahola nobody lulu

Kru kru, kush kush

Buch buch i voodoo wódu

Heliheli kopter fru fru

Holahola nobody lulu

Kru kru, kush kush

Buch buch i voodoo wódu

Heliheli kopter fru fru

Holahola nobody lulu

Kru kru, kush kush

Buch buch i voodoo wódu

Heliheli kopter fru fru

Holahola nobody lulu

Lecimy sobie piątkowym rytmem

E-e-ej ziomek poczekaj chwilkę

Lecimy sobie piątkowym rytmem, czyli

Tu spojrzę, tam okiem łypnę, kminisz?

Tu potańczę, tam podrę mordę

Mam korbę i się bawię dobrze

Ka-to-wice. Ka-to-wice

Wiecie jak dzisiaj to widzę

Bu-tla z colą, a-w-nią łychę

Dresiwo z Adama idziem na Ruską Wixę

Żebra łamie mi bas ale ciągle

Tuptam, jak konie w galopie hardbass

Furman, bania jak twój stary, lej ta

Wódka, puls jak BPMy gdzie karetka

Kurwa?